poniedziałek, 23 listopada 2015

Meksyk: kraj wielkich kaktusów i wielkich kapeluszy. Meksykańskie Święto Zmarłych na poważnie i na wesoło


W sobotę, 21 listopada, odbyły się kolejne zajęcia z cyklu „Ameryka Łacińska dla najmłodszych”.
Tym razem tematem wykładu był „Meksyk – kraj wielkich kaktusów  i wielkich kapeluszy”.


Mimo niesprzyjającej aury frekwencja dopisała i nasza Aula Libertadores pękała w szwach. Wręczyliśmy Indeksy Młodego Latynoamerykanisty kolejnym 19 osobom. Na liście mamy zatem łącznie 69 osób!
Spotkanie rozpoczęliśmy głośnym odśpiewaniem piosenki „¡Despiertate, levantate!” czyli „Obudź się, wstawaj!”, którą dzieci (i rodzice!) wykonali celująco. Robimy znaczące postępy w nauce języka hiszpańskiego.


Szybko powtórzyliśmy informacje z poprzednich zajęć i okazało się, że nasi mali studenci przyszli na zajęcia świetnie przygotowani – nie tylko pamiętali, gdzie na mapie leży Ameryka Łacińska, ale potrafili wskazać Meksyk i inne kraje latynoamerykańskie. Przyznać trzeba, że chociaż tym razem nazwa „Ameryka Łacińska” budziła u niektórych najmłodszych studentów skojarzenia już nie tylko z kawą latte, ale też… z sałatą, na większość pytań dzieci odpowiadały bezbłędnie. Wykład o Meksyku ilustrowany był zdjęciami i krótkim filmem z muzyką mariachi, mówiliśmy także o święcie zmarłych, które w Meksyku obchodzone jest nieco inaczej niż w Polsce. 



Każdy mógł obejrzeć z bliska prawdziwe czaszki cukrowe i wesołe kościotrupy, które na tę okazję przyjechały do nas specjalnie z Meksyku. Dzieci poznały symbolikę tradycyjnych ołtarzy meksykańskich (tzw. ofrendas), a po części wykładowej rozpoczęły się warsztaty w kilku grupach.
Dzieci pod okiem prowadzących przygotowywały ozdoby: piękne kwiaty z bibuły, kolorowe wycinanki i girlandy wzorowane na tradycyjnych meksykańskich oraz plastelinowe czaszki, które ozdobiły symboliczny ołtarzyk wspólnie przygotowany w korytarzu CESLA. Przymierzaniom meksykańskich sombreros nie było końca, a niektórzy najmłodsi studenci zamiast jednej kolorowej czaszki wymaganej na zaliczenie zajęć (potwierdzone odpowiednim wpisem do indeksu!) wykonali ich kilka, a nawet kilkanaście.
Każde dziecko wykonane własnoręcznie ozdoby umieściło na ołtarzyku, a efekt można podziwiać poniżej

Dziękujemy Ambasadzie Meksyku za wypożyczenie strojów i akcesoriów niezbędnych do skonstruowania tradycyjnego ołtarza i udekorowania sal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz