W sobotę, 21 listopada, odbyły się kolejne zajęcia z
cyklu „Ameryka Łacińska dla najmłodszych”.
Tym razem tematem wykładu był „Meksyk – kraj wielkich
kaktusów i wielkich kapeluszy”.
Spotkanie rozpoczęliśmy głośnym odśpiewaniem piosenki „¡Despiertate,
levantate!” czyli „Obudź się, wstawaj!”, którą dzieci (i rodzice!) wykonali
celująco. Robimy znaczące postępy w nauce języka hiszpańskiego.
Szybko powtórzyliśmy informacje z poprzednich zajęć i okazało
się, że nasi mali studenci przyszli na zajęcia świetnie przygotowani – nie
tylko pamiętali, gdzie na mapie leży Ameryka Łacińska, ale potrafili wskazać
Meksyk i inne kraje latynoamerykańskie. Przyznać trzeba, że chociaż tym razem
nazwa „Ameryka Łacińska” budziła u niektórych najmłodszych studentów skojarzenia
już nie tylko z kawą latte, ale też… z sałatą, na większość pytań dzieci
odpowiadały bezbłędnie. Wykład o Meksyku ilustrowany był zdjęciami i krótkim
filmem z muzyką mariachi, mówiliśmy
także o święcie zmarłych, które w Meksyku obchodzone jest nieco inaczej niż w
Polsce.
Każdy mógł obejrzeć z bliska prawdziwe czaszki cukrowe i wesołe kościotrupy, które na tę okazję przyjechały do nas specjalnie z Meksyku. Dzieci poznały symbolikę tradycyjnych ołtarzy meksykańskich (tzw. ofrendas), a po części wykładowej rozpoczęły się warsztaty w kilku grupach.
Dzieci pod okiem prowadzących przygotowywały ozdoby: piękne
kwiaty z bibuły, kolorowe wycinanki i girlandy wzorowane na tradycyjnych
meksykańskich oraz plastelinowe czaszki, które ozdobiły symboliczny ołtarzyk
wspólnie przygotowany w korytarzu CESLA. Przymierzaniom meksykańskich
sombreros nie było końca, a niektórzy najmłodsi studenci zamiast jednej
kolorowej czaszki wymaganej na zaliczenie zajęć (potwierdzone odpowiednim
wpisem do indeksu!) wykonali ich kilka, a nawet kilkanaście.
Każde dziecko wykonane własnoręcznie ozdoby umieściło na
ołtarzyku, a efekt można podziwiać poniżej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz