W sobotę, 12 grudnia, po raz kolejny gościliśmy w CESLA młodych studentów.
Tym razem zaczęliśmy od... kolokwium!
No,
może nie było to takie typowe kolokwium, ale raczej quiz na wesoło -
sprawdzian wiedzy z poprzednich zajęć. Trzeba przyznać, że nasi młodzi
studenci przygotowani byli celująco. Pamiętali doskonale, skąd do
Ameryki przywędrowali pierwsi osadnicy, o czym mówi legenda przedstawiona
w godle Meksyku i jak się nazywają meksykańskie zespoły muzyczne
(rodzice zaś odpowiedzieli tylko na jedno pytanie i to z wahaniem...
Następnym razem przygotujemy chyba specjalny sprawdzian właśnie dla nich!).
Nasi goście, jak na prawdziwych studentów przystało, pilnie
notują podczas zajęć, a gdy jeszcze nie potrafią pisać - posługują się
sobie tylko znanymi piktogramami. Nie dziwi więc wcale, że są tak
znakomicie przygotowani.
Tematem tego spotkania byli Aztekowie i Majowie: ich zwyczaje, budowle mieszkalne i centra religijne, kodeksy, wierzenia, kalendarz, ubiory, pożywienie.
Historię obu cywilizacji pokazaliśmy w prezentacji multimedialnej, pełnej zdjęć i trudnych nazw ośrodków religijnych i bóstw - ale nawet takie trudne nazwy w języku nahuatl jak Tenochtitlan, Chichén Itzá czy Quetzalcoatl nie zniechęciły naszych studentów. Dzieci słuchały z zainteresowaniem, zadawały pytania i dzieliły się swoimi spostrzeżeniami. Ciekawość wzbudziły zwłaszcza informacje, że w Meksyku znaleźć można mnóstwo wielkich piramid i ruin prekolumbijskich, zagubionych w dżungli i strzeżonych przez bóstwa.
A najwięcej emocji nie wzbudziły wcale krwawe zwyczaje rytualne Azteków, ale... ich boiska piłkarskie! - bo to właśnie Aztekowie jako pierwsi grali w pelotę, na specjalnych boiskach. Jednak wszyscy zgodziliśmy się, że wolimy współczesne zasady gry w piłkę, bo dzisiaj już kapitana wygranej drużyny w nagrodę nie składa się w ofierze bogowi Słońce.
Druga część wykładu poświęcona była zwyczajom kulinarnym Azteków oraz symbolice masek.
Dzieci poznały warzywa i owoce, które przybyły do Europy z Ameryki Łacińskiej (m.in. pomidory i awokado), dowiedziały się jak ważna dla Indian była kukurydza, i choć trudno było niektórym uwierzyć, że o tym warzywie pisano poematy, a Majowie uważali nawet, że ludzie stworzeni zostali z kukurydzy, wszyscy zgodziliśmy się, że kukurydza jest dobra i zdrowa (choć nie można z niej zrobić frytek...).
Mieliśmy także okazję degustować potrawy azteckie: kukurydziane tortille, bardzo ostry sos chile oraz prawdziwe meksykańskie frijoles.
Nasi słuchacze mogli sami przygotować prawdziwą tortillę z meksykańskiej mąki i własnoręcznie odcisnąć ją w specjalnej tortillerze.
Okazało się także, że wszyscy
znamy (i bardzo lubimy) co najmniej jedno słowo pochodzenia azteckiego,
bo od "chocolatl" w języku nahuatl pochodzi polskie słowo...czekolada!
Równie ciekawym tematem okazała się historia masek, które są nieodzownym elementem kultury meksykańskiej. Były one używane podczas religijnych świąt i uroczystości. Dzieci miały okazję zobaczyć maski zrobione z różnych materiałów (m.in. drewna, kamienia, ceramiki), a także podziwiały kolorystykę i sposób ozdabiania masek, ich różne typy i formy.
Teorię z wykładu wykorzystaliśmy w części warsztatowej: rozwiązywaliśmy azteckie krzyżówki, zapisywaliśmy cyframi Azteków ważne daty, próbowaliśmy zbudować papierowe piramidy oraz projektowaliśmy maski.
Równie ciekawym tematem okazała się historia masek, które są nieodzownym elementem kultury meksykańskiej. Były one używane podczas religijnych świąt i uroczystości. Dzieci miały okazję zobaczyć maski zrobione z różnych materiałów (m.in. drewna, kamienia, ceramiki), a także podziwiały kolorystykę i sposób ozdabiania masek, ich różne typy i formy.
Teorię z wykładu wykorzystaliśmy w części warsztatowej: rozwiązywaliśmy azteckie krzyżówki, zapisywaliśmy cyframi Azteków ważne daty, próbowaliśmy zbudować papierowe piramidy oraz projektowaliśmy maski.
Na zakończenie zajęć przygotowana
była niespodzianka: piniata pełna cukierków! Jednak mali
latynoamerykaniści zajęli się nią sami, rozbijając ją profesjonalnie...
tuż przed warsztatami.
Fot. A. Bandurewicz, J.Gocłowska-Bolek, A.Księżopolska, M.Szkwarek
Dziękujemy pani Elżbiecie Dobkowskiej-Velasco za nieocenioną pomoc w przygotowaniu zajęć.
Dziękujemy pani Elżbiecie Dobkowskiej-Velasco za nieocenioną pomoc w przygotowaniu zajęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz